top of page

Kody QR...cóż to takiego?

Możliwość bycia członkiem grupy Superbelfrzy Mini oraz podpatrywanie wspaniałych pomysłów nauczycieli z różnych zakątków Polski zaszczepiło we mnie ciekawość wykorzystania nowoczesnych technologii w edukacji. Świat idzie za postępem, telefon to teraz mini laptop, bez którego my dorośli nigdzie się nie ruszamy. Również dzieci korzystają ze zdobyczy techniki: smartfony, tablety to dla nich chleb powszedni, znają się na nich czasem lepiej niż my :-) Wykorzystanie tabletów na lekcjach zapoczątkowała Jolanta Okuniewska, nauczycielka z Olsztyna, która znalazła się wśród 50 nauczycieli z całego świata nominowanych do Global Teacher Prize (taka wersja Nobla dla nauczycieli). Pani Jola w pracy

z uczniami klas młodszych wykorzystuje tablety i często właśnie kody QR. O kodach na lekcji poczytacie na blogu pani J. Okuniewskiej tutaj


Z kodami QR styczność mamy już od dawna. Niemal na każdej rzeczy znajduje się małe czarne pole składające się z kwadracików czarnych i białych małych przestrzeni. Jest to swoisty kod kreskowy, którego zeskanowanie prowadzi do odczytania zapisanej informacji. Więcej

o kodach tutaj.

Zdjęcie pochodzi ze strony http://kody-qr.eu/?produkty,50

Jak kody mogą zostać wykorzystane na lekcji? Jak nasza wyobraźnia sięga :-) Wprowadzanie kodów w klasie rozpoczęłam od szyfrowania NaCoBeZu, dzieciom bardzo się ten pomysł spodobał i szybko przeniosłam go na matematykę. Szyfrowałam zadania z treścią, pytania kluczowe, działania matematyczne, zagadki, godziny, które należy zaznaczyć na zegarze.

Z czasem przeniosłam to na grunt edukacji polonistycznej: odczytywaliśmy polecenia, zagadki ortograficzne, czytaliśmy początek zdań i układaliśmy zakończenia, odczytywaliśmy grupy wyrazów i szukaliśmy czasowników, rzeczowników i przymiotników. Zabawa była niesamowita...tak zabawa, ponieważ dzieci całkowicie zatraciły świadomość, że ten kod skrywa "zwykłe"zadanie, które w ich pojęciu zyskuje zupełnie inny wymiar


Na stanie swojej klasy a nawet szkoły nie mam tabletów dostępnych dla każdego ucznia, ba ...nawet jednego na parę. Jak więc udało mi się wprowadzić kody w klasie? Zaczęłam od prywatnego sprzętu: tablet i smartfon z pobraną aplikacją do skanowania kodów. Ustaliłam również jeden dzień w tygodniu, kiedy to będą nam towarzyszyły kody QR, poinformowałam rodziców o moich planach i przedsięwzięciu, co się okazało...w następnym tygodniu dzieci przyniosły swoje telefony i tablety, tak, że dzieci z powodzeniem pracowały w parach.


Jakie korzyści mogę zauważyć? Na pewno pokazane zostało rodzicom i dzieciom inny wymiar technologii, że telefon czy tablet może być w "fajny" sposób przemycony do nabywania nowych umiejętności czy utrwalania przykładowej tabliczki mnożenia.


Konkluzja...nowy rok szkolny, nowe kody, nowe wyzwania i na pewno wykorzystanie technologii na tyle ile będzie to realne i osiągalne. Wszystko w imię zabawy, która jest nauką :-)

Moje kategorie
Ostatnie posty
Wyszukaj wg tagów
bottom of page