Coś z niczego...

Lubię, gdy zwykłe przedmioty, które mamy w swoim domu można wykorzystać ponownie i to

do stworzenia czegoś pomysłowego. Sam proces tworzenia przynosi wiele radości, uruchamia się wyobraźnia a czas nagle staje w miejscu, by po chwili się zorientować, że .... pędzi jak szalony. Co potrzebujemy? Korki (np. po winie, można też podobne kupić w niemal każdym sklepie), wykałaczki, nitka, włóczka lub dratwa - co mamy pod ręką, nożyczki, kolorowe kartki, nożyk do wykonania nacięć na żaglu (choć sama wykałaczką również jesteśmy w stanie to zrobić). To materiały niezbędne do wykonania łódki. Można pokusić się o słoik, kamyki dla zrobienia akwenu dla naszej łódeczki lub....miski, gdzie będą mogły odbywać się zawody kilku łódek. Minimum materiałów, minimum bałaganu, maksimum przyjemności. Czas spędzony z dzieckiem będzie na pewno bardzo przyjemnym i twórczym.

A teraz krok po kroku...